sobota, 13 stycznia 2018

Macierzyństwo nieodpowiedzialne

Złe mamuśki (Bad Moms)
USA 2016
reż. Jon Lucas, Scott Moore
gatunek: komedia
zdjęcia: Jim Denault
muzyka: Christopher Lennertz

Lubię oglądać filmy z Milą Kunis. Nie dlatego, że pochodząca ze Związku Radzieckiego aktorka jest jakoś specjalnie dobra w swym zawodzie czy też występuje w samych dobrych filmach. Kunis aktorsko przecież nie jest specjalnie wybitna a i filmy, w których występuje przeważnie do zbyt ambitnych nie należą. Lubię filmy z nią bo z seksistowskich pobudek, gdyż po prostu wygląda na ekranie całkiem atrakcyjnie. 


Kura domowa Amy (Mila Kunis) pod wpływem swych przyjaciółek Carli (Kathryn Hahn) i Kiki (Kristen Bell) postanawia zostawić za sobą dotychczasowe życie, zostawia męża, zaniedbuje dzieci i rzuca się w wir nocnego życia.


Ten film jest zły. Bardzo zły. Tak bardzo zły, że wcale nie zdziwił mnie fakt, że w około rok powstała jego kontynuacja, która utrzymywała się w naszych kinach przez dobrze ponad miesiąc. Film ten jest kolejnym w ostatnim czasie komedią w stylu modnej teraz feministycznej odmiany bromance. Kilka kobiet w wieku MILFowskim traktuje się jakby były o połowę młodsze niż są w rzeczywistości, piją, klną, gadają o seksie, który sobie czasem pouprawiają i to w założeniu ma być śmieszne. Ale śmieszne nie jest. Nie chce mi się pisać o tym filmie. Naprawdę jest on tak żałosny, że po prostu wystarczy, że napiszę byście go nie oglądali.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz