Dzisiejszy odcinek cyklu będzie poświęcony przeróżnym miejscom, w których rozgrywała się akcja filmów. Wszystkie pozycje łączy fakt bycia miejscem zamieszkania (lub długiego przebywania w nich) bohaterów tychże filmów. Jako że chodzi zarówno o mieszkanie, zajazd, a nawet zamek nazwałem tę kategorię 'pomieszczeniami mieszkalnymi'. Z racji naprawdę wielu filmów, w których zabudowanie jest jednym z pełnoprawnych bohaterów filmu skupiłem się na tytułach z ostatnich lat. Jak zawsze kolejność alfabetyczna po tytule filmu.
Hogwart - Harry Potter
Zapewne tylu ilu było czytelników sagi o Harry'm Potterze, tyle było też wyobrażeń książkowego zamku - szkoły dla młodych czarodziejów. Także na pewno wielu wyobrażało sobie to miejsce inaczej, jednak moim zdaniem filmowe przedstawienie Hogrwartu robi wrażenie do dzisiaj. Mnogość detali wprowadzona przez twórców w połączeniu z niestarzejącymi się do dzisiaj efektami specjalnymi ożywiły to miejsce, dzięki któremu w filmową serię tknięta został prawdziwa magia. Piękne, choć momentami groźne baśniowe miejsce.
Pasmanteria Minnie - Nienawistna ósemka
Pasmanteria Minni, czyli miejsce, w którym toczy się znaczna większość z dwuipółgodzinnego filmu Quentina Tarantino. Obsadzenie tak wielkiej ilości akcji (częściowo przegadanej, częściowo przestrzelanej) w jednej dość ciasnej lokalizacji było ryzykownym posunięciem. Gdyby nie przywiązano wagi do urządzenia tego miejsca, sprawienia, że pomieszczenie to ożyje nic by z tego nie wyszło. Jednak udało się świetnie zarysować klimat tego miejsca poprzez naprawdę wiele drobnych czynników, od zepsutych drzwi po skrzypiącą podłogę. Pasmanteria Minnie to dla mnie jeden z lepszych punktów tego bardzo dobrego filmu.
Mieszkania Beksińskich - Ostatnia rodzina
Świeży polski akcent w zestawieniu. Beksińscy praktycznie nie opuszczali swoich mieszkań, dlatego siłą rzeczy kręcąc film o ich życiu mieszkania te muszą stać się jednymi z bohaterów opowieści. Dlatego też, aby całość mogła się udać trzeba było odwzorować środowisko, w którym jeszcze nie tak dawno zamieszkiwały realne osoby - sprawa o tyle skomplikowana, że mieszkań tych już fizycznie nie ma. Jednak udało się oddać ich wygląd zgodnie z zachowanymi archiwalnymi zdjęciami i filmami w skali niemal 1 do 1, dzięki czemu oglądający film widz może czuć się, jakby był realnym gościem w mieszkaniach Beksińskich.
Komórka - Pokój
Historia matki i dziecka przetrzymywanych przez wiele lat w komórce będącej dla nich całym światem (dziecko nie widziało nigdy życia poza tym miejscem). Duża część filmu siłą rzeczy rozgrywa się w tytułowym pomieszczeniu, więc zadaniem autorów było pokazanie tego klaustrofobicznego pomieszczenia w sposób przyswajalny dla widza - by zobaczył w nim nie tylko nędzne więzienia, lecz także miejsce do życia dwojga ludzi. Udało się to w sposób naprawdę dobry, dzięki czemu też film cieszy się sporym uznaniem.
Rezydencja Kouzukiego - Służąca
Zbudowana w dwóch stylach - japońskim i angielskim rezydencja wujka Kouzukiego jest pełnym kontrastów miejscem akcji najnowszego filmu reżysera Oldboya. Tradycyjna azjatycka część łącząca się z zachodnią nowoczesnością robi tutaj niezapomniane wrażenie. To dwa różne światy, gdzie w jednej części trzeba poruszać się w butach, które zaś trzeba zostawić wchodząc do pozbawionej krzeseł i łóżek części klasycznej. Oba miejsca łączą się w będącej małym scenograficznym dziełem sztuki bibliotece, która skrywa swoje tajemnice (tak, jak i piwnica do niej przylegająca). Niesamowite miejsce łączące okcydentalizm z orientalizmem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz