Chiny 2014
reż. Yi'nan Diao
gatunek: kryminał, thriller
zdjęcia: Jingsong Dong
muzyka: Zi Wen
Dla europejskiego widza orientalne filmy zawsze stanowią pewien problem. Przez wiele barier cywilizacyjnych i kulturowych nie zawsze jesteśmy w stanie zrozumieć wszystko w 100%. Żyjącym w kulturze niskiego kontekstu zawsze ciężko jest wyłapać to, co chcą między sobą przekazać przedstawiciele jednej z kultur o wysokim kontekście. Tak jest i z tym filmem, który toczy się własnym, powolnym rytmem, gdzie każde słowo, ruch, gest trzeba interpretować oddzielnie.
Przy okazji warto zaznaczyć, że produkcja Diao została doceniona w Europie, gdyż jest to największy zwycięzca prestiżowego Berlinale. Film otrzymał tam Złotego Niedźwiedzia, a Srebrny Niedźwiedź przypadł odtwórcy głównej roli - Fan Liao.
Fan Liao, grający tu policjanta Zili Zhanga prowadzi śledztwo w sprawie znalezienia rozczłonkowanych fragmentów ciała rozwiezionych koleją na terenie całego kraju. Podejrzewa się pracowników firmy przewozowej. Podczas próby aresztowania podejrzanych padają jednak strzały, w rezultacie których giną zarówno domniemani przestępcy, jak i dwójka policjantów. Po tym wydarzeniu Zhang zostaje odwołany i popada w nałóg alkoholowy. Gdy po pięciu latach spotyka byłego współpracownika dowiaduje się, że w śledztwie pojawiły się nowe tropy, które prowadzą do tajemniczej kobiety pracującej w pralni (Lun Mei Gwei)...
Chiny w obrazie Diao nie wyglądają na przyjazne miejsce. Widzimy tutaj zapuszczone tereny pracownicze, ciemne i groźne uliczki, obskurne tereny mieszkalne czy rozpadające się bary.
W takich to miejscach przyjdzie Zhangowi szukać prawdy. A szukanie to będzie dość niemrawe i dłużące, tak więc miłośników szybkiej akcji okraszonej pościgami i wybuchami rodem z Hollywood radzę nawet nie zaczynać seansu. Jest jednak pewna doza egzotyki w tej produkcji, która bardziej wymagającego widza będzie przyciągać. Może nie na tyle, aby ten film pokochał, ale na pewno wystarczająco duża, aby po niecałych dwóch godzinach zobaczył napisy końcowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz