poniedziałek, 5 października 2015

W poszukiwaniu straconego czasu

Wielkie piękno (La grande bellezza)
Włochy 2013
reż. Paolo Sorrentino
gatunek: dramat, komedia

Są takie filmy, które bardzo ciężko jest określić i ocenić. Oczywiście to zależy od każdego indywidualnie, jednak zdarza mi się to w wypadku tego filmu. Laureat wielu nagród na światowych konkursach i festiwalach jest bowiem filmem bardzo innym niż wszystkie. Pod wieloma względami. 


Obserwujemy poczynania znanego dziennikarza i pisarza Jepa Gambardellę (Toni Servillo), mężczyzny po 65 roku życia, który to snuje się po ulicach Rzymu i rozmyśla o swym życiu korzystając przy okazji z wszystkich dobrodziejstw, jakie oferuje to miasto. 


Film ten to prawdziwa perełka wizualna. Oglądając kilka scen z życia Gambardlelli możemy mieć najprawdziwszy orgazm przez oczy. Mało widziałem filmów, które są tak plastyczne. Wszystko jest tu kolorowe, wyraziste, realne. Przy okazji mamy przez całe niemal dwieipółgodziny zestawienie kontrastów. Obserwujemy zdeprawowanych, zniszczonych życiem, brzydkich ludzi na tle pięknego, majestatycznego Wiecznego Miasta. Patrząc na bohaterów ciężko jest stwierdzić, że nie kosmici, a kiedyś tacy jak oni zbudowali to piękne miasto. 
Niestety oprócz wizualnej poezji dostajemy bardzo mało fabularnie. W sumie bohater uczestniczy w cyklu różnych czynności i imprez, jednak ich powiązanie jest bardzo umowne. Można to tłumaczyć jako ukazanie obecnego stanu elit artystycznych, nieustannym meandrowaniem między strefą sacrum i profanum etc jednak to wszystko teoria, w praktyce wygląda to trochę inaczej i sprawia, że film Sorrentino jest mocno ciężkostrawny.
Jednak z założenia nie jest to produkcja mająca trafić do wszystkich, nie mamy do czynienia z nastawionym na zysk kinem będącym dzieckiem ery popkultury, a dziełem artystycznym, które to przeznaczone jest dla nielicznych. Oceny więc wahają się między ochów i achów (10 z serduszkiem) po totalne dno w postaci 1/10, jednak ja bym powiedział, że mamy ogólnie do czynienia z filmem niezłym, nie aż tak dobrym, jakby chcieli co niektórzy, ale na pewno też nie z produkcją złym. Jeśli oczekujemy od kina czegoś więcej, niż to co może dać Rambo czy Terminator to warto zobaczyć Wielkie piękno, choć czasem pewnie może się dłużyć. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz