USA 2014
reż. Nicholas Stoller
gatunek: komedia
Kiedy z ekranu patrzy na nas brodata twarz Seth'a Rogena można wnioskować, że film jaki akurat oglądamy nie będzie zbyt mądry. Pół biedy, gdy mimo swej głupoty jest filmem całkiem dobrym lub choć znośnym, jak chociaż Zack i Miri kręcą porno czy 40 letni prawiczek, jednak o wiele gorzej gdy mamy do czynienia z totalnie głupim i całkiem złym filmem w stylu Wywiadu ze Słońcem Narodu. A jako że we właśnie opisywanej produkcji oprócz samego Rogena występuje jeszcze Zack Efron mamy gwarancję bardzo głupiego i jeszcze bardziej złego filmu.
Świeżo upieczeni rodzice Mac (Seth Rogen) i Kelly (Rose Byrne) próbują żyć sobie spokojnie przestawiając się z tryby imprezowego na spokojne życie rodzinne z kilkumiesięczną córką, gdy akurat dom stojący obok ich wynajmuje jedno z uczelnianych bractw studenckich z Teddy'm (Zack Efron) i Pete'm (Dave Franco) na czele. Głośni i wiecznie pijani studenci nie są zbyt miłym sąsiedztwem więc rodzina planuje ich wykurzyć...
Dawno nie oglądałem tak głupiego filmu. Nagromadzenie żenady jest tutaj tak duże, że powinno przyznać się rentę każdemu, kto zobaczył całą tę produkcję. Nie ma co nawet rozpisywać się nad poszczególnymi detalami tego hmm widowiska. Nie oglądać!
Film zarobił w pierwszy weekend bycia w kinach około pół miliarda dolarów, kontynuację zapowiedziano na przyszły rok...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz